czwartek, 4 stycznia 2018


Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali… (Mt 2,1 – 2)

         W jakim celu Mędrcy decydują się na tak długą i ryzykowną drogę? Czego szukają? Mają władzę, wiedzę, majątki…, czego im jeszcze brakuje do szczęścia? Nie brakuje im czegoś, ale Kogoś? Św. Jan Paweł II pytał podczas spotkania z polską młodzieżą na Krakowskim Przedmieściu: Jaka jest miara serca ludzkiego, skoro napełnić je może tylko Bóg (…)? (3 czerwca 1979 r.). I tłumaczył: Jaką miarą mierzyć człowieka? Czy mierzyć go miarą sił fizycznych, którymi dysponuje? Czy mierzyć go miarą zmysłów, które umożliwiają mu kontakt z zewnętrznym światem? Czy mierzyć go miarą inteligencji, która sprawdza się poprzez wielorakie testy czy egzaminy? (…) człowieka trzeba mierzyć miarą Ducha Świętego. Wiedzieli o tym Mędrcy i podjęli wysiłek dotarcia do Jezusa. Przetarli drogę, ruszajmy więc!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz