(…)podobne
będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i
wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć
roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy (Mt 25,1-3)
Pomocne w zrozumieniu tej przypowieści
może być słowo trochę. Tak więc -
nierozsądne dziewczyny były trochę
przygotowane na spotkanie, trochę
wysiłku podjęły, jeśli coś zaniedbały, to tylko trochę… Widzę w ich zachowaniu błędy wielu z nas. Trochę wierzymy, trochę chodzimy do kościoła, trochę
się modlimy… Jak widać z przypowieści, to trochę
nie wystarcza. Potrzeba lamp i oliwy, potrzeba wszystkiego, a nie trochę. Liczy się cała Ewangelia,
systematyczne praktyki religijne, radykalne nawrócenie. Półśrodki i substytuty
nie wystarczą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz