Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko
gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w
morze, a byłaby wam posłuszna (Łk 17,6).
Morwa to drzewo z wyjątkowo mocno
rozwiniętym systemie korzeniowym. Wyrywać ją, przesadzać to zadanie prawie
niewykonalne. Posadzić na morzu…, to już absolutnie niemożliwe. A co więc
chodzi Panu Jezusowi? Czego uczy? Ileż jest w nas słabości i grzechów, które
bardzo mocno zapuściły korzenie w naszej duszy… Podejmowaliśmy wiele prób,
odbyliśmy liczne spowiedzi, było tyle postanowień poprawy, uczestniczyliśmy w
tylu rekolekcjach i nic. Morwę grzechu możemy wyrwać jedynie mocą wiary i
odrzucić w morze, czyli w otchłań zła, bo takie jest znaczenie tego miejsca. A
więc: Panie, przymnóż nam wiary! (łk
17,5).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz