Czemu
jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem (Łk 24,38 – 39).
Co działo się w sercach Apostołów, gdy
spotykali Zmartwychwstałego? Czego się spodziewali? Zapyta, gdzie byli, gdy
prowadzano Go od Annasza do Kajfasza…?
Postawi niewygodne pytania, czemu to jakiś
Szymon pomagał dźwigać Mu krzyż, a Weronika ocierała twarz…? Wyczytają z Jego
oczu niemy wyrzut – czemu nie było was, gdy konałem? Przedstawi całą listę
zdrad i niewierności…? Dlatego właśnie są zmieszani
i niepewni tego, co usłyszą. Otóż nie, staje przed nimi Jezus, który wieki
wcześniej powiedział ustami proroka Izajasza: Oto wyryłem cię na obu dłoniach (Iz 49,16). Zmartwychwstały Pan
pokazuje swoje rany, aby powiedzieć: Oto odpowiedź na wasze zdrady i grzechy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz