Herodiada zawzięła się na niego[Jana
Chrzciciela] i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Otóż chwila sposobna
nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom,
dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei (Mk 6,19.21).
Ludzie giną na wojnach, w wyniku
zamachów czy wypadków, a św. Jan Chrzciciel stracił życie podczas zabawy…
Zdawać by się mogło, że zabawa, dyskoteka, impreza
to bezpieczne miejsce rozrywki, wypoczynku, odstresowania. A jednak… Pewnie
dlatego poeta przestrzegał: O matko
Polko! źle się twój syn bawi! (A. Mickiewicz). Po tym, co wydarzyło się na
owej uczcie u Heroda, można przedefiniować receptę na udaną zabawę. Chodzi nie
tylko o dobrą muzykę, smaczne potrawy, ale o to, aby nikt nie stracił głowy.
Dotyczy to każdej formy rozrywki; sportu, gier, tańca, koncertów… Nie stracić
głowy! Nie ponieść uszczerbku na duszy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz