Wtedy Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób, tak przemówił: Bracia, musiało wypełnić się słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wskazał drogę tym, którzy pojmali Jezusa (Dz 1,15 – 16).

           Apostołowie to wybrani z wybranych, elita uczniów Jezusa. Trzy latach udziału w Jego katechizacji, bycie świadkami tylu cudów, uzdrowień, bezpośredni kontakt z Mistrzem…Skoro tyle w nich zainwestowano, to na pewno nie zawiodą! Jakim więc ogromnym szokiem musiało być dla nich to, co zrobił Judasz. Jak się teraz zachować, co myśleć, przecież można się załamać… Judasz był wybrany przez pomyłkę? Ale Piotr, ten, który ma utwierdzać braci w  wierze (por. Łk 22, 31 -32), rzuca na sprawę właściwe światło. Jest to światło Słowa Bożego. Ono pozwala zrozumieć sprawy pozornie niezrozumiałe, rozplątać węzły gordyjskie naszego życia, dostrzec sens w pozornym bezsensie. Dlatego właśnie warto czytać Biblię.