poniedziałek, 21 lipca 2014

                                      „W Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów Chrystusa chrześcijanami”. ( Dz 11,26 )


                                            To ważna wiadomość, bo wynika z niej, że uczniowie Pana Jezusa się w jakiś sposób wyróżniali i trzeba było to  zaznaczyć osobną nazwą.Pierwsi chrześcijanie nie rozpłynęli się w morzu pogaństwa, lecz przemienili je w ocean chrześcijaństwa.Musieli być w jakiś sposób widoczni w ówczesnym społeczeństwie skoro nadano im oddzielną nazwę.Na czym ta różnica polegała?Piękną odpowiedz daje jeden z najstarszych dokumentów  starożytności chrześcijańskiej, a mianowicie List do Diogeneta.Czytamy w nim :Chrześcijanie nie różnią się od innych ludzi ani miejscem zamieszkania, ani językiem, ani strojem (…).Żenią się jak wszyscy i maja dzieci, lecz nie porzucają nowo narodzonych.Wszyscy dzielą jeden stół, ale nie jedno łoże. Są w ciele, lecz nie żyją według ciała (…).Jednym słowem: czym jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie.Piszę o tym wspominając tekst G.Cane pt. Dzisiaj wszyscy jesteśmy Polakami...zamieszczony w piśmie La Nazione.Autor opisał w nim nasze polskie reakcje po śmierci Ojca Świętego.Pisze m.in.  Ludzie nadzwyczajni jak ich i nasz Papież Jan Paweł II Wielki.To prawda, wtedy można było zobaczyć, że jesteśmy rodakami Świętego; rozmodlone stadiony i kościoły, serdeczność na każdym kroku…
   Panie, niech pozostanie w nas Twój Duch i pomaga nam ustawicznie odnawiać oblicza naszych serc !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz