„W
Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów Chrystusa chrześcijanami”. ( Dz
11,26 )
To ważna wiadomość, bo wynika z
niej, że uczniowie Pana Jezusa się w jakiś sposób wyróżniali i trzeba było
to zaznaczyć osobną nazwą.Pierwsi
chrześcijanie nie rozpłynęli się w morzu pogaństwa, lecz przemienili je w ocean
chrześcijaństwa.Musieli być w jakiś sposób widoczni w ówczesnym społeczeństwie
skoro nadano im oddzielną nazwę.Na czym ta różnica polegała?Piękną odpowiedz
daje jeden z najstarszych dokumentów
starożytności chrześcijańskiej, a mianowicie List do Diogeneta.Czytamy w nim :Chrześcijanie nie różnią się od innych ludzi ani miejscem
zamieszkania, ani językiem, ani strojem (…).Żenią się jak wszyscy i maja
dzieci, lecz nie porzucają nowo narodzonych.Wszyscy dzielą jeden stół, ale nie
jedno łoże. Są w ciele, lecz nie żyją według ciała (…).Jednym słowem: czym
jest dusza w ciele, tym są w świecie chrześcijanie.Piszę o tym wspominając tekst G.Cane pt. Dzisiaj wszyscy jesteśmy Polakami...zamieszczony w piśmie La Nazione.Autor opisał w nim nasze polskie reakcje po śmierci Ojca Świętego.Pisze m.in. Ludzie nadzwyczajni jak ich i nasz Papież Jan
Paweł II Wielki.To prawda, wtedy można było zobaczyć, że jesteśmy rodakami
Świętego; rozmodlone stadiony i kościoły, serdeczność na każdym kroku…
Panie,
niech pozostanie w nas Twój Duch i pomaga nam ustawicznie odnawiać oblicza
naszych serc !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz