„Wówczas [Jezus] poszedł na górę, aby się modlić. Całą
noc się modlił do Boga…” ( Łk 6,12).
Pan Jezus jako Bóg doskonale wiedział co go czeka w najbliższym czasie.
Wiedział więc, że będzie musiał dokonać wyboru uczniów, że czekają na Niego
tłumy spragnione Słowa Bożego, że jest wielu chorych proszących o uzdrowienie.
Jak pisze św. Łukasz w następnych wierszach tego rozdziału – są też osoby
owładnięte złym duchem i błagające o pomoc…Cóż więc w takiej sytuacji, wobec
tak wielu oczekiwań i zadań, robi Pan Jezus? …poszedł na górę, aby się modlić!!! Jakże to ważna wskazówka
duszpasterska. Oto Chrystus daje nam wyraźnie do zrozumienia, że wszelka nasza
działalność winna zaczynać się od modlitwy. Wpierw kontemplacja Pana Boga, a
potem akcja w Jego Imię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz