niedziela, 29 marca 2015

         (…)potem [Jezus]powiedział do swoich uczniów: Chodźmy znów do Judei.  Rzekli do Niego uczniowie: Rabbi, dopiero co Żydzi usiłowali Cię ukamienować i znów tam idziesz? (…) Na to Tomasz, zwany Didymos, 
rzekł do współuczniów: Chodźmy także i my, aby razem z  Nim  umrzeć  
(J 11,7 -8.16)

           Rzadko wspomina się te piękne słowa Tomasza, a przecież tyle w nich wiary i miłości do Jezusa. Warto z nich uczynić motto naszego przeżywania Wielkiego Tygodnia. Chodźmy – dajmy Panu dar naszej obecności, aby nie zastał nas śpiących wówczas, gdy trzeba czuwać (por. Mt 26,45). Dołączmy do najwierniejszych – Maryi, Jana, niewiast. Cierpiący Jezus nas potrzebuje. Pragnijmy razem z Nim umrzeć, podejmując krzyż swoich słabości, które tak trudno pokonać mimo wielokrotnego spowiadania się z nich. Powiedzmy: Panie, Ty wiele razy padałeś pod ciężarem krzyża, ale i powstawałeś…Chcę Cię naśladować. Podejmujmy krzyż życia tu i teraz - w tej konkretnej rodzinie, w swoim środowisku. Może właśnie tu trzeba umrzeć naszemu egoizmowi, brakowi przebaczenia bliźnim… Panie, już nie mogę dalej, ale w Twoje imię, dla Ciebie podam im raz jeszcze rękę.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz