I
wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni. Wtedy wilk
zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą. (…)Lew też
jak wół będzie jadał słomę (Iz 11,1.6).
Piękna prorocka wizja, niezwykła
obietnica… Znikają podziały, wrogość, mordercze instynkty. Pan Bóg zapowiada,
że niemożliwe stanie się możliwym. To wszystko, w co trudno uwierzyć, wypełni
się i będzie naszym udziałem. Kiedyś lektor odczytujący słowa o lwie jedzącym
słomę dokonał swoistej korekty i przeczytał zamiast słomę – słoninę. Wówczas
brzmiało to logicznie i zgadzało mu się. Tylko że nie o ludzką logikę tu
chodzi. Prorok zapowiada, że stanie się tak, gdy wyrośnie różdżka z pnia
Jessego, gdy Zbawiciel przyjdzie na świat. On pojedna człowieka z Bogiem, z
drugim człowiekiem i z samym sobą. Wilk zamieszka wraz z barankiem – to po
ludzku nie jest możliwe, tak jak wiele spraw w naszym życiu. Pomyślmy o nich…,
o wszystkim, co nas przerasta, z czym nie dajemy sobie rady. I zanieśmy każdą z
nich do Żłóbka, w miejsce, gdzie niemożliwe stało się możliwym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz